poniedziałek, 23 maja 2011

Wiedeń - Zoo Tiergarten/Schönbrunn

Współczesne zoo to nie tylko czysta rozrywka. Teraz są to także centra edukacyjne, miejsca idealne do prowadzenia badań oraz nieocenione ośrodki, w których dąży się do zachowania ginących gatunków zwierząt. Płacąc za wstęp do takiego zoo możesz mieć pewność, że część z twoich pieniędzy zostanie przeznaczona na takie właśnie cele i to czyni wyprawę do zoo czymś więcej niż tylko zwykłym spacerem :).

Dla mnie miłym zaskoczeniem było coś, co od razu rzuciło mi się w oczy podczas wizyty w Tiergarten. Nie spotkałam tam dziecka ani rodziców, którzy wraz z dziećmi lub sami, karmiliby zwierzęta bądź jedzeniem przyniesionym z domu, bądź przekąskami. Dokarmianie zwierząt jest tu surowo zabronione, specjalnie po to, aby nie tworzyć u będących tam zwierzaków odruchu "żebrania" o jedzenie. Ich diety są na tyle dobrze ułożone, że nie potrzebują dojadać czipsami czy cukierkami nie daj Boże...

Może jest to spowodowane wychowaniem dzieci, może surowością rodziców, ale również żadne dziecko nie drażniło zwierząt pukaniem w szyby, wydawaniem z siebie niby to zwierzęcych odgłosów, aby zwrócić na siebie uwagę...to również jest tu niewskazane.

Przy wejściu do zoo, przy kasach, dostajemy lub możemy się sami obsłużyć i wziąć ulotki/mapę, która ułatwia nam zwiedzanie zoo i jest również źródłem informacjii o tym w jakich godzinach i jakie zwierzęta są akurat karmione. Podczas codziennego posiłku można obejrzeć między innymi orangutany, słonie afrykańskie, lwy morskie, wilki, pinwiny, pandy, gepardy i wiele innych.

Bilety kosztują 14 EUR dla dorosłych, 6 EUR dzieci i młodzież od 6 do19 lat, poniżej 6 dzieci mają wstęp darmowy, możliwe są także bilety grupowe. Więcej informacji: http://www.zoovienna.at/en

Tiergarten to jedno z najstarszych zoo wybudowanych w Europie, powstało ono w 1752 r. Dzięki temu możemy tu oglądać odrestaurowane dawne budynki, z czasów cesarza Franciszka I. Centralnym punktem zoo, od którego rozchodzą się ścieżki dla zwiedzajacych, to pawilon, w którym dawniej odbywały się cesarskie śniadania. Dziś mieści się tam restauracja i kawiarnia.

Jeśli chodzi o same zwierzaki, to przede wszystkim polecam odwiedzenie pawilonu z pandami :). Tych zwierzątek nie spotkamy zbyt wiele w europejskich zoo, a tu akurat miały miejsce pierwsze na świecie narodziny pandy, poprzez naturalne zapłodnienie.

Odwiedźcie również pawilon, który imituje las tropikalny. Zobaczycie tam piękne rośliny, a pośród nich ptaki, a nawet nietoperz wiszące tuż nad waszymi głowami, aż ciarki przechodziły, gdy rozpościerały swoje długie, złączone błoną skrzydła ;) Możecie również wejść do specjalnie oddzielonego pomieszczenia gdzie przy minimalnym podłogowym oświetleniu można przejść korytarzem między latającymi (!) nietoperzami. Czysta radocha :D.
Mnie osobiście bardzo przypadły do gustu akwaria oraz insektarium.
Myślę, że dla każdego znajdzie się tu coś miłego, a gdy już obejrzycie wszystkie zwierzątka (uprzedzam zoo jest dość spore i ma pogmatwane ścieżki, więc tak łatwo nie będzie :P) możecie zajrzeć do sklepiku z pamiątkami, gdzie mają masę pluszowych zwierzątek i zabawnych gadżetów związanych z zoo i jego mieszkańcami :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz